czwartek, 4 grudnia 2014

Libster Blog Award

Zostałam nominowana do Libster Blog Award przez Kasię www.bedemamusia.blogspot.com - dziękuję ;) Od razu napiszę, że nie będę nikogo nominować z racji tego, że nie mam głowy do wymyślania pytań, a pewnie musiałabym poświęcić na to dłuuuuższą chwilę, także tylko odpowiem na pytania Kasi.

1. Co lubisz robić w wolnym czasie? W wolnym czasie lubię przede wszystkim wyszywać, ale także poczytać książkę czy pooglądać TV.
2. Twój ulubiony napój Cola! Ale z racji karmienia piersią ulubionym napojem powoli staje się chyba herbatka na laktację :D
3. Twoja ulubiona książka Nie mam jednej ulubionej, ale bardzo lubię książki Nicholasa Sparksa i Richarda Paula Evansa.
4. Pies czy kot? Pies.
5. Masz jakieś zwierzę, jakie? Sukę berneńskiego psa pasterskiego i królika miniaturkę.
6. Co najbardziej kochasz w byciu mamą? Przede wszystkim kocham mojego Synka :) kocham również karmienie piersią, bo miłość, ciepło, bezpieczeństwo może dać mu każdy (tata, babcie, dziadkowie- ale oczywiście nie tak jak rodzice), ale nikt poza mną nie jest w stanie go nakarmić (oczywiście, można podać mu butelkę, ale póki mogę karmić, to chcę to robić :)). Kocham myśl, że ta mała istotka jest całkowicie zdana na nas- rodziców, że jesteśmy za nią odpowiedzialni, że od nas zależy jej szczęście, że kocha nas bezwarunkowo i mogę tak wymieniać i wymieniać.. :)
7. Co sprawia, że jesteś szczęśliwa? Obserwowanie mojego syna, tego jak się zmienia, jak z dnia na dzień "dorośleje", jak robi postępy, jak szeroko się uśmiecha.. :) Szczęście daje mi również mój mąż, czas spędzany z nim i synem jest najcudowniejszym czasem.
8. Twoje ulubione miejsce na wakacyjny wyjazd Konkretnego miejsca nie ma, gdziekolwiek nad polskie morze :) Ważniejsze jest dla mnie Z KIM jadę, a nie GDZIE jadę.
9. Słodkie czy wytrawne? Słodkie.
10. Co lubisz w swojej pracy? Moją aktualną pracą jest.. bycie mamą, więc pkt 6 ;)
11. Dlaczego zaczęłaś blogować? Chcę mieć miejsce, gdzie mogę pisać o macierzyństwie, o moim dziecku. Czas tak szybko leci, nie jesteśmy w stanie zapamiętać wszystkich chwil i momentów.. Dzięki blogowi, będę mogła wracać do tych chwil.




A co u nas? Filipek zaczyna coraz więcej gaworzyć, często się uśmiecha, jest po prostu cudowny. Każdego dnia kocham go coraz bardziej, choć myślałam, że bardziej się nie da. Najcudowniejsze momenty są rano- śpimy wszyscy razem, Filipek śpi między nami. Gdy się przebudzi, woła, pokrzykuje, dopóki któreś z nas się nie obudzi i nie zwróci na niego uwagi- gdy tylko ja lub mąż otworzymy oczy, na buzi Filipka od razu maluje się szerooooki uśmiech. Wspaniałe momenty.. :)
Dziś zakupiłam nowy laktator elektryczny marki Canpol babies. Poprzedni, Tommee Tippee przestał się sprawdzać. Zaczął bardzo głośno pracować i miałam wrażenie, że ma mniejszą siłę ssania. Dziś będzie pierwszy test, mam nadzieję, że się sprawdzi.
Jutro idziemy na drugą dawkę szczepień. Staram się nie panikować, bo poprzednie- poza chwilowym płaczem po szczepieniu- zniósł dobrze. Mimo wszystko, gdy on płakał to serce mi się krajało i łzy stawały w oczach... Wiem, że dziecko odczuwa nastrój matki, więc nie chcę go niepotrzebnie stresować, także staram się myśleć pozytywnie. Jestem ciekawa, ile ten mój Maluszek już waży. :)

5 komentarzy:

  1. Wy jutro szczepienie a my zwykła wizyta :) Ale tez jestem bardzo ciekawa ile waży :D
    Ja nawet nie chce myśleć o szczepieniach bo jeszcze przed nami...

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodki berbeć :)
    Szczepienia też dopiero przed nami...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki kumaty! Fajnie tak czytać o Twoim Filipku, wiedząc, że jest rówieśnikiem Kubusia :) Kuba podobnie , coraz więcej "gada" i się uśmeicha, ale o tym osobny post trzeba napisać ;) nawet nie mów o szczepionkach, nas to czeka za tydzień!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobrze, że tak myślisz o szczepieniu, trzeba to przeżyć i najważniejsze, żeby nie przekazać negatywnych emocji dziecku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. slodki maluszek...
    my musimy się umuwic na szepienie i bilans:)
    pozdr i zapraszam do nas

    OdpowiedzUsuń