wtorek, 23 grudnia 2014

Szczęśliwa...

Leżę w łóżku. Obok mnie w łóżeczku śpi Filipek. Patrzę na niego, słucham jak oddycha.. i czuję się szczęśliwa. Tak po prostu. Wpatruję się w niego i się uśmiecham.. Łzy szczęścia same napływają do oczu..  Taki mały człowiek, a tyle daje radości.. Jego codzienne uśmiechy, piski, gaworzenie, to coś pięknego.. Co chwilę zaskakuje nas nową minką, nowymi dźwiękami.. Rozwija się w szalonym tempie, co z jednej strony nas bardzo cieszy, a z drugiej zasmuca, bo nie nadążamy się cieszyć tymi wszystkimi pięknymi chwilami.. Życie pędzi do przodu, trzeba łapać te wspaniałe momenty, by gdzieś to wszystko się nie ulotniło...
Jestem szczęśliwa i dumna z mojego cudownego synka! Kocham nad życie tego mojego małego człowieczka! Nie potrafię sobie wyobrazić i przypomnieć, jak to było,  gdy nie było go z nami.. Nie potrafię i nie chcę- teraz jest tak cudownie,  że lepiej być nie może... :)


4 komentarze:

  1. Myślę że taką miłość rozumie jedynie matka ;)
    Piękny zestawik z hm :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Filipek ślicznie wygląda w tym zestawie;)

    Ehhh.. ja czekam z utęsknieniem na gaworzenie mojej Alicji:) ale mam tak samo jak na nią patrze, ostatnio oglądając jakiś film w tv o dzieciach ryczałam jak bóbr i tulilam jak szalona moją kruszynkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam Filipka i jestem równie szczęśliwa jak ty :) Pozdrawiam
    http://swiat-mimi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń