czwartek, 27 listopada 2014

Chrzest.

W zeszłą sobotę odbył się Chrzest Święty naszego Synka. Bałam się strasznie, ale niepotrzebnie, bo nasz synuś był bardzo grzeczny- prawie całą mszę przespał, a na polewaniu główki nawet nie zapłakał. ;) Za to w niedzielę było dużo gorzej- Filipek był strasznie marudny i chyba sam do końca nie wiedział, czego chciał... Myślę, że po prostu tak odreagowywał nadmiar wrażeń po "imprezie"- dużo ludzi, głośne rozmowy, zamieszanie.. za dużo bodźców. Na szczęście wszystko wróciło do normy.
Dziś z mężem stwierdziliśmy, że pasowałoby coś kupić Filipkowi z pieniędzy, które otrzymał, a że z wyprawkowych artykułów brakowało nam tylko maty, to wybór był prosty. Zdecydowaliśmy się na matę edukacyjną Fisher Price Rainforest, ale póki co, to my jesteśmy nią bardziej zachwyceni niż Filip. :) Mam nadzieję, że z dnia na dzień i on się przekona.

Za 2 dni mój syn kończy 3 miesiące! A ja siedzę i myślę "kiedy to zleciało?!".. za niedługo pół roku, potem roczek.. ten czas zdecydowanie za szybko leci..

8 komentarzy:

  1. To super że Chrzest odbył się w takim spokoju :)
    O tej macie słyszałam same pozytywne opinie! Podobno cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moi znajomi uzbierane pieniądze z chrztu wpłacili na nowo założone konto bankowe dla dziecka. Nawet nie wiem czy PKO nie ma takiej opcji, że tak jak za darmo dają dodatkowe konta lokacyjne to dają tak samo możliwość założenia konta na dziecko bo ostatnio coś mąż mówił że mu taka opcja wskoczyła. Fakt faktem pieniądz może stracić na wartości przez te lata dopóki dziecko podrośnie, ale gdybym nie miała pomysłu na wydanie pieniędzy od razu po imprezie jak ty to myślę, że chyba to konto to nie głupi pomysł :-)
    pozdrawiam,
    diabelnieanielska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiam się właśnie po jakim czasie najlepiej ochrzcić dziecko ;) 3miesiace myślę że to jest taki odpowiedni czas, mama zdarzy dojść do siebie, dziecko spokojne jak widać po twoim Filipku ale kompletnie nie rozumiem chrzczenia dziecka w wieku roczek, dwa ;) im szybciej dziecko będzie miało to za sobą tym wydaje mi się że rodzice spokojniejsi ;) pozdrawiam serdecznie i życzę małej zabawy na nowej macie edukacyjnej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też się boję żeby nie płakał podczas chrztu ;) u nas chrzest za 2 tygodnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominowałam Cię do zabawy Libster Blog Award, pytania u mnie na blogu http://bedemamusia.blogspot.com. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. och powiedz jak to zrobiłaś, że tak gładko przeszły chrzciny. my mamy teraz w niedziele i bardzo sie boje :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana usunęłam swój post powyżej bo walnęlam gafe:)pomyliłam Filipkow i mamusie:)

    OdpowiedzUsuń